Sorting
Source
Katalog zbiorów Biblioteki Górali i Biblioteki Kuźnia
(1)
Form of Work
Proza
(1)
Status
available
(2)
Branch
Wypożyczalnia Beletrystyczna OKN
(1)
Wypożyczalnia Beletrystyczna Kuźnia
(1)
Author
Komar Michał (1946- )
(1)
Mikołejko Zbigniew (1951- )
(1)
Time Period of Creation
2001-
(1)
Country
Poland
(1)
Language
Polish
(1)
Demographic Group
Literatura polska
(1)
Subject
Herezje
(1)
Papiestwo
(1)
Państwo
(1)
Subject: time
1501-1600
(1)
Subject: place
Polska
(1)
Genre/Form
Powieść historyczna
(1)
Powieść polska
(1)
1 result Filter
Book
In basket
Skrywane / Michał Komar ; posłowie Zbigniew Mikołejko. - [Warszawa] : Czuły Babarzyńca Press, copyright 2020. - 283, [1] strona ; 21 cm.
"W powieści przywołuje Komar czas szczególny. Spazmatyczny, drastyczny czas przesilenia, apokaliptycznych nastrojów. Czas zmagania się ludzi i monstrów, wiary i rozumu, wiedzy i magii, jawy i snu, katolickiego Kościoła i wielogłowej heretyckiej subwersji, demonii i świętości. Czas podstępu i nieufności, sztyletu i trucizny. Czas zbrodni bez kary oraz kary bez zbrodni. I fantazmatów obciętych głów. Czas z tą przerażającą ówczesnych dziesięciodniową «wyrwą» w kalendarzu, jaką przyniosła jego gregoriańska reforma z 1582 roku. Zatem druga połowa XVI stulecia. Zatem jej ruchliwość. Niesłychana, gorączkowa, mrówcza ruchliwość - krążenie elit, idei i rzezimieszków. I książek. Takich także, które poświadczały, jak czytamy o tym u Komara, że każdy z ich łowców i pożeraczy ma w tej krytycznej i przeczuwającej Apokalipsę epoce swoje Patmos, każdy na swój sposób idzie, prowadzony nieubłaganą dłonią Fortuny, drogą świętego Jana (…)". [z posłowia Zbigniewa Mikołejki]
This item is available in 2 branches. Expand the list to see details.
Wypożyczalnia Beletrystyczna OKN
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Wypożyczalnia Beletrystyczna Kuźnia
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again